Rozdział 14 - Mogę potrzymać?

Violetta

Gdy się obudziłam , Leoś jeszcze słodko spał . Zobaczyłam na telefonie która była godzina i była 9:45 . Postanowiłam już wstać . Z garderoby wzięłam swój zestaw i poszłam do łazienki wziąć gorącą kąpiel. Po 35 min , wyszłam z wanny , wysuszyłam włosy , zrobiłam lekki makijaż i ubrałam się w to i poszłam do pokoju zobaczyć czy Leoś jeszcze śpi . Nie było go w pokoju . Zeszłam na dół do kuchni i zobaczyłam że mój Leoś wyżera zawartość lodówki :D . Podeszłam do niego i go przytuliłam . On odwzajemnił przytulasa i poszedł do łazienki się uszykować . Ja natomiast poszłam do pokoju pooglądać telewizję . Po 30 min Leoś przyszedł i postanowiliśmy iść na spacer . Po drodze poprosiłam Leosia żeby kupił mi coś do jedzenia .
Weszliśmy do biedronki  i zrobiliśmy duże zakupy .

Kasjerka : Witam państwa .
L , V: Dzień dobry .
Kasjerka: Razem będzie 110 peso .
L: Proszę .
Kasjerka: Dziękuje i proszę 40 peso reszty .
L,V: Do widzenia.
Kasjerka: Do widzenia.

Gdy wyszliśmy ze sklepu , poszliśmy do domu bo zaczął padać śnieg . Po 25 min dotarliśmy do domu . Była już 19:00 . Leoś poszedł do kuchni zrobić kolację . Po 30 min , zajadaliśmy kolację. Postanowiliśmy obejrzeć film . Po 2 godz oglądania , oboje poszli do łazienek i wykonaliśmy wieczorne czynności . Umyłam również włosy i po chwili również wysuszyłam . Po 35 min poszliśmy spać . Zasnęliśmy w swoich objęciach.

W nocy gdy się obudziłam , poczułam lekkie skurcze. Obudziłam Leona i powiedziałam że to już chyba czas. Leon wziął moją torbę i pomógł mi zejść do samochodu . Po 20 min byliśmy w szpitalu. Lekarz powiedział że mam zostać na oddziale a Leon ma jechać do domu. Leon pojechał a ja zasnęłam myśląc o moim dziecku .

Rano obudziłam się i były jeszcze większe skurcze. Zawołałam lekarza i on powiedział że będę miała cesarkę. Po 5 min zawieźli mnie na cesarkę . Lekarz mówił że mam przeć . Po 2 godzinach urodziłam zdrową córeczkę . Oboje z Leonem postanowiliśmy dać jej na imię Natalka. Była taka słodka.

Po chwili do sali wszedł Leon .

L: Jeju jaka słodka <33 . Mogę potrzymać?
V: Pewnie.

Leoś wziął na ręce malutką a ja postanowiłam zrobić im słodką fotkę. Leon był w szpitalu przez 3 godziny . Mała była taka słodka . Po chwili do sali weszła pielęgniarka .

Pielęgniarka: Musi pani wypełnić dane córeczki.
V: Dobrze.

Musiałam napisać podstawowe informację.

Imię : Natalia
Nazwisko: Verdas
Narodziny: 18.12.2014 r. o godzinie 14:35
Imiona rodziców : Violetta i Leon.
Pesel dziecka : 93681954892448


V: Proszę to wszystko.
Pielęgniarka: Dziękuje a jutro pani dostanie wypis i będzie pani mogła wyjść.
V: Dziękuje bardzo.

Gdy pielęgniarka wyszła , Leon powiedział.

L: Kotek jutro przyjadę po was a teraz lecę . Jest 22:00 .
V: Ok papa
L: Pa laski :*

Gdy Leoś wyszedł pielęgniarka wzięła Natalkę żeby ją wykąpać . Po 20 min wróciła z Natalką a ja położyłam ją spać i sama po 15 min zasnęłam.

Następnego dnia .

Obudziłam się i wstałam by spakować swoje ubrania i się ogarnąć . Po godz , Leoś przyjechał i miał dla Natalki niespodziankę.

L: Natalka oto twoje siedzonko :D .

V: Głuptas :).
L: Ale za to słodki...
V: Tag :)
Pielęgniarka: Proszę oto twój wypis . I do widzenia.
L,V: Do widzenia.


Leonetta gdy wyszła skierowała się do domu . Po 30 min jazdy samochodem byli na miejscu .
Weszli do domu i Viola położyła małą spać.

L: Mam dla Natalki 2 niespodziankę.
V: Uuuu pokaż.
L: Proszę tędy.

Moim oczom ukazał się piękny różowy wózek dla Natalki .

V: Leoś to jest słodkie.
L: Wiem kotek a teraz chodźmy spać , jesteś wykończona.
V: Tak masz rację .

Leon i Viola poszli do łazienek i załatwili wieczorne czynności . Po 30 min oboje zasnęli w swoich objęciach.



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hey :D i co fajny  ?

Hihi Viola urodziła :D jak myślicie Leon będzie miał dość dziecka??

2 komy - next