Violetta
Gdy się rano obudziłam , Leoś był u małej w pokoju.Ja postanowiłam iść do łazienki wykonać poranne czynności . Po 45 min pofalowałam włosy i ubrałam się w to i poszłam do małej i Leosia. Przytuliłam Leosia który miał na rękach Natalkę.
V: Cześć moje śpiochy.
L: Hey kotek . Nawet w dresie pięknie wyglądasz.
V: Ej bo się będę rumienić.
L: Kocham twoje rumieńce .
V: Głuptas.
L: Oj :( . Kotek ja dziś idę na rozmowę o pracę . Więc z malutką dziś jesteś w domciu .
V: Hihi oki :P to leć się szykuj .
L: Ok..
Gdy Leoś poszedł się uszykować , wzięłam malutką na ręce i poszłam do jej garderoby ubrać jakoś ją ślicznie . Po 5 min ubrałam ją w śliczną różową sukienkę i do tego butki czarne . Wyglądała ślicznie.
Gdy ją ubrałam , Leon akurat wyszedł . Postanowiłam wziąć małą na spacerek . Wzięłam ją w wózek i przykryłam kocykiem . Wzięłam również potrzebne rzeczy dla małej i pieniądze żeby zrobić zakupy.
Gdy tak sobie szliśmy weszłam do sklepu spożywczego po duże zakupy.
Kasjerka: Witam co podać?
V: Poproszę 2 chleby krojone i 6 bułek .
K: Czy coś jeszcze?
V: Yy tak..poproszę jeszcze tak : mleko , ser żółty 8 plasterków , szynkę konserwową tak z 10 plastrów , twaróg , paprykarz , wodę gazowaną , coca-colę oraz big-milka . To wszystko dziękuje.
K: Dobrze .. to razem będzie 67 peso .
V: Proszę :) .
K: 33 peso reszty .
V: Dziękuje i do widzenia.
K: Do widzenia.
Wzięłam zakupy i poszłam z małą do domu . Po 2 godz mała zasnęła a do mnie wparowały Lu ,Naty , Cami oraz Fran .
F: Hey przyszłyśmy zobaczyć dziecko i mamy prezenty dla małej :).
V: Śpi ale możecie iść po cichu.
F: Ok...
Po chwili wróciły i mówiły że jest podobna do niej .
Lu: To dla małej . Mam tylko nadzieję że będzie dobre .
V: Boże Lu to jest śliczne..
Lu: Dziękuje , a mała jak ma na imię ?
V: Natalka :) .
F,Lu,N , C: O jak słodko ;)
I w tym momencie się roześmiałyśmy :) .
F: To ode mnie :)
V: Boskie ;**
F: Hehe :)
N: A to ode mnie ;)
V: Hihi jakie to słodkie. W kwiatki :) Dziękuje kochana...
N: Proszę ;) .
C: A to ode mnie ;**
V: Jeju to jest śliczne ;** kochane nie musiałyście :) .
Lu: Musiałyśmy a tak o ogółem , kto jest chrzestną i chrzestnym ?
V: Chrzestną : Fran <3
F: Aaaa kocham cię ;**
V: Hihi a chrzestny Fede ;**
Lu: Jeju powiem mu to :) .
V: Ok.
Lu: Wiecie co chyba będziemy leciały .
V: Ok ale jutro przyjdzcie .
C: Spoko. To pa :)
V: Pa...
Gdy laski wyszły poszłam się wykąpać i położyłam się spać . Leoś wrócił dopiero o 23:00 .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hey ;33 i jak się podoba ? ?
Jak myślicie ? Dlaczego Leoś wrócił tak późno :o .
Piszcie w kom :D
2 komy - next .
:oooo Super :p
OdpowiedzUsuńCzekam na next ♥
Super <3 Szybko rób next :) . Ciekawe czemu wrócił tak pozno :)
OdpowiedzUsuńSuper !! Dajesz next !! Już się nie mogę doczekać ! Uwielbiam twojego blooga !! <3
OdpowiedzUsuń