czwartek

Rozdział 26 - Pizza Margarita .

F: Ludmiła?! Co ty tu robisz?
Lu: Muszę coś ci powiedzieć :( .
F: Może najpierw wejdź a potem mów.
Lu: Ja..jestem...w ciąży.. I ty jesteś ojcem dziecka.
F: Że co?! Nie dam się w robić w dziecko !
Lu: Ale to ty jesteś ojcem!
F: Ludmiła nie jesteśmy razem 3 tyg a ty mi oznajmiasz że będę ojcem?!!
Lu: I tak się nie wywiniesz z alimentów!
F: Haha leć do swojego prawnika.
Lu: I pójdę.

Ludmiła wyszła a ja poszedłem do salonu usiąść . Nie wiedziałem co robić :( . A co jeśli ja jestem ojcem?
Kurde.... Viola poszła spać z Leonem a ja... hm.. nie wiem :( . Idę spać , może coś mi przyjdzie do łba.
Poszedłem wykonać poranne czynności i po 15 min poszedłem spać.

Następnego dnia

Obudziłem się zły. Dzisiaj pójdę do prawnika . Wstałem i poszedłem do łazienki wykonać poranne czynności i się ubrać . Po 10 min poszedłem do kuchni coś zjeść . Wstawiłem mleko na kakao. Zrobiłem sobie 3 kanapki . No co ... każdy facet ma prawo wypić kakao :D . Gdy zjadłem , ubrałem się i poszedłem do prawnika. Za nim jeszcze wyszedłem zostawiłem Violi kartkę.


o


Po chwili wyszedłem do adwokata. Po 15 min , doszedłem na miejsce . Wszedłem do środka i po chwili zapukałem. Wszedłem i pan adwokat od razu powiedział o co chodzi . Pan Klekiński zapisał wszystko o co chodzi i powiedział że jeszcze dziś wyślę pismo do panny Ferro . Po 45 min , wyszedłem i ruszyłem do marketu po składniki na pizzę Margheritę . Wszedłem do marketu i wziąłem potrzebne składniki :

~ świeże drożdże,
~ cukier,
~ mąka pszenna,
~ sól,
~ oliwę z oliwek.

Poszedłem do kasy i zapłaciłem. Zakupy zapakowałem w siatkę i ruszyłem do domu.
Po 35 min doszedłem do domu a Viola i Leon oglądali coś w telewizji. Poszedłem do kuchni i wstawiłem wodę bo potrzebowałem do pizzy. Wyciągnąłem wszystkie składniki i zacząłem robić .

Hm... kuźwa ... Federico ...jaki jesteś nie ogarnięty... nie kupiłeś potrzebnych składników na sos pomidorowy i sos czosnkowy. Jeszcze raz pobiegłem do sklepu i kupiłem ;33.

Sos pomidorowy :

~ 1 puszka pomidorów bez skórek w sosie pomidorowym
~ pieprz,

~ suszone oregano,
~ kulki mozarelli,
~ świeża bazylia.
~ Oliwa z oliwek
~ cukier.

Sos czosnkowy :

~ 3-4 ząbki czosnku,
~ 400 ml śmietany 18%
~ sól
~ pieprz.

Gdy wróciłem do domu , zacząłem robić pizze . Gadałem sam do siebie :o !

F:  Drożdże wymieszać w kubku z ciepłą wodą, dodać cukier i 2 łyżeczki mąki. Odstawić na około 15 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Mąkę przesiać do miski, dodać sól, rozczyn drożdży, oliwę. Wyrabiać ciasto przez około 15 minut (można mikserem z końcówką - hak). Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na około 1 i 1/2 godziny.

Gdy już wszystko zrobiłem , wstawiłem pizzę do piekarnika i zacząłem robić sosy.
Najpierw zrobiłem pomidorowy .

F: To co jest potrzebne?? Hm....  Pomidory z puszki zagotować w rondelku razem z oliwą, solą, pieprzem, oregano oraz cukrem. Zmiksować lub rozdrobnić widelcem a następnie gotować  przez około 15 minut pod przykryciem.Wyrośnięte ciasto podzielić na 3 części, każdą część rozpłaszczyć na dnie blaszki (tortownicy) posmarowanej oliwą, o średnicy około 23 cm. Odstawić na około 1/2 godziny do podrośnięcia w ciepłe miejsce bez przeciągów, pod przykryciem ze ściereczki. Nagrzać piekarnik do maksymalnej temperatury 250.Podrośnięte ciasto na pizze posmarować sosem pomidorowym rysując okręgi (może pozostać około połowa sosu do wykorzystania innym razem). Posypać tartym serem. Włożyć pierwszą pizzę do piekarnika (lub dwie na raz na jednym poziomie piekarnika jeśli się zmieszczą). Blaszki z pizzą stawiać na kratkę piekarnika ustawioną w środkowej jego części.Piec przez około 9 - 10 minut, aż boki pizzy lekko się zarumienią a spód będzie upieczony i chrupiący. Wyjąć pizzę z piekarnika i posypać listkami bazylii.

Zrobiłem sos pomidorowy , teraz zacząłem robić sos czosnkowy .

F: Do naczynia wlewamy jogurt, jest o wiele mniej kaloryczny od śmietany a sos i tak będzie gesty. Następnie wyciskamy 3 zabki czosnku, można więcej zależy jak bardzo czosnkowy chcemy uzyskać sos. Dodajemy  trzy-cztery łyżki majonezu. Następnie wsypujemy lyzeczke cukru i ostrożnie dodajemy sól, probując czy już wystarczy. Na koniec bazylia, oregano i pieprz do smaku.

Gdy skończyłem robić sosy , akurat zrobiła się pizza . Wyglądała smakowicie.





Wziąłem 3 talerze , sosy i pizze i poszedłem do pokoju gdzie siedział Leon i Viola.
Zajadaliśmy pizze w smaku . Leonowi chyba najbardziej smakowała bo zjadł 5 kawałków :D .
Gdy zjedliśmy poszedłem umyć naczynia i potem się położyłem bo głowa mnie zaczęła boleć.

Studio On Beat , Lena

Boże... nienawidzę jej ;33 !! Jest nie do wytrzymania !!

Lu: Wiesz co ?! Lepiej się pilnuj bo pożałujesz!
Le: Bo co ?? Straszysz mnie?!!!
Lu: Ja cię złociutka ostrzegam!
Le: Wiesz co?! Jesteś gorsza niż kiedyś!! Odkąd nie jesteś z Fede jest żałosna jak nigdy!!!
Lu: Haha bardzo śmieszne. Ludmiła odchodzi!!

Gdy Lu odeszła , Lena zaczęła naśladować Ludmiłę.



Wyglądało to komicznie ;D .


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hey ;33 macie rozdzialik ;33

Fede zrobił pizze <33 mmm...pycha ;D .

Lena i Lu :o !!

8kom - next ;33

8 komentarzy:

  1. Super ! Rob next ;3 . Tylko czekam kiedy beda romantyczne chwile leonetty ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Supcio <3 . Zapomniałam skomentować :p . Czekam na next zuzki ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe ♥ dzięki ♥ Next dziś się pojawi ale nie jestem pewna czy dziś opublikuje czy rano :( Kończą się wakacje i szkoła :( . Ale dziękuje ci że komentujesz moje rozdziały ♥ Uwielbiam cię :) .

      Usuń
  3. Super -.- szkoda że fedmila się pokluciLa

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rób next :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarze .