Rozdział 4 - Violetto Castillo .....

Tam zobaczyła Leona z bukietem kwiatów . Była szczęśliwa gdy go zobaczyła.

L: Hey skarbie.
V: Leoś , hej .
L: Zapraszam Cię księżniczko na piknik.
V: Super :).

Leon wziął za rękę Violettę i poszli do parku . Violetta od dawna marzyła żeby polecieć balonem .
Już nie raz mówiła mu o tym i gdy w parku zobaczyła balon , rzuciła się Leonowi na szyję .

L: I co podoba się ?
V: Ty się jeszcze pytasz? Leoś to jest boskie ♥ .
L: To zapraszam.

Leon wziął na ręce Violettę i zaniósł do balonu.

Po chwili byli już w balonie . Po 5 min zaczęli wzbijać się w powietrze :) .

V: Leoś to cudowne.
L: To dobrze a potem zapraszam moją cudną dziewczynę na piknik ♥
V: Kocham cię :).
L: Ja ciebie też.

Po chwili Leoś wziął gitarę która była w balonie i zaczął grać na niej swoją piosenkę którą napisał specjalnie dla Violetty.

Po policzkach Violetty zaczęły spływać łzy szczęścia . Leoś od razu je starł :) ...

Po 45 min wylądowali na trawie i od razu zaczęli jeść przekąski . Po 20 min Viola położyła się na kocu koło Leona i się przytuliła .

V: Leoś to wszystko cudowne . Jak ty na to wpadłeś?
L: Po prostu cię kocham i wiem co lubisz ♥.
V: Jesteś cudowny .
L: Ty tak samo .

I w tym momencie Leoś wstał i uklęknął przed Violettą .

L: Violetto Castillo kocham cię mocno i czy wyjdziesz za mnie moja królewno ?
V: Leon ja......

Diego .

Gdy sobie tak szłem parkiem wpadłem na ładną dziewczynę .

D: Przepraszam , nie zauważyłem cię .
J: Nie to ja przepraszam .
D: Jestem Diego a ty?
J: Julia ...
D: Ładne imię dla ładnej dziewczyny . Zapraszam cię na lody i nie słyszę sprzeciwu .
J: Okey .

Gdy tak sobie szli dużo dowiedzieli się o sobie . Mieli wspólne zainteresowania .
Po 2 godz Julia poszła do domu a Diego zdał sobie sprawę że się właśnie zakochał ♥


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tam...tam....dam....

Kolejny :D
Jak myślicie Viola przyjmie zaręczyny?
Czy Julia i Diego będą parą ?

2 kom - next